Właściciele psów doskonale wiedzą, że ich pupile najchętniej nie rozstawaliby się z nimi ani na chwilę. Jednak nawet najwięksi psiarze nie zawsze mogą zabrać swojego psiaka, a większość z nas zostawia czworonoga samego w domu na co dzień, np. wychodząc do pracy. Jak przyzwyczaić psa do przebywania samemu w domu? Czym go zająć, by nie zdemolował naszego mieszkania?
Psiaki to zwierzęta stadne i w związku z tym źle znoszą moment, gdy członkowie ich „stada” muszą ich opuścić choćby na chwilę. A tego nie da się uniknąć. Praca, szkoła, zakupy, teatr – choć do coraz większej liczby miejsc psy mogą z nami wejść, nie każdy jednak decyduje się na taką opcję, dbając także o komfort zwierzaka. Pies musi zatem zostać sam w domu. Wiele psów głośno zachowuje się po rozstaniu: szczeka i wyje, wystawiając na próbę cierpliwość sąsiadów. Niektóre psy niszczą pozostawione w ich zasięgu rzeczy, np. meble. Tym zachowaniom można często zapobiec, więc najlepiej zacząć reagować jak najwcześniej.
Nauka od szczeniaka – gdy w naszym domu pojawia się nowy członek rodziny, musimy poświęcić mu dużo czasu i uwagi. Choć z oczywistych powodów chcemy spędzać z nim jak najwięcej czasu, to trzeba pamiętać, że moment rozstania kiedyś nadejdzie i przygotowywać na to naszego pupila. Warto obserwować, jak szczeniak reaguje, gdy znikamy z zasięgu jego pola widzenia. Czy nerwowo nas szuka? Jeśli tak, to trzeba jak najczęściej, na krótko, zostawiać go samego. Dzięki temu zacznie się przyzwyczajać, że jego opiekun co prawda znika, ale zawsze pojawia się niedługo z powrotem. Warto wyjść z mieszkania i posłuchać, czy pies pozostawiony sam w mieszkaniu wyje lub szczeka.
Przed wyjściem z domu – jeśli pies ma zostać w domu na dłużej, powinien być wcześniej wyprowadzony na spacer. Jest wtedy duża szansa, że zmęczony spacerem i zabawą pupil utnie sobie drzemkę, zamiast zajmować się niszczeniem mieszkania. Na spacerze powinien też załatwić swoje potrzeby fizjologiczne, dzięki czemu unikniemy niemiłej niespodzianki do sprzątnięcia po powrocie. Zapewnijmy psiakowi dostęp do świeżej wody. Jeśli nasz plan żywienia to przewiduje, podajmy mu przed wyjściem pokarm – po posiłku powinien być spokojniejszy i oddać się trawieniu. Czworonogą z lękiem separacyjnym można zostawić koszulkę przesiąkniętą naszym zapachem, co ułatwi przeżycie rozłąki.
Sposoby na nudę – dla pozostawionego w domu czworonoga z pewnością świetnym sposobem na pozbycie się nudy będzie gryzienie różnych przedmiotów znajdujących się w pobliżu jego zębów: nogi od krzesła, butów (szczególnie tych pachnących ukochanym człowiekiem) czy dziecięcych zabawek. Postarajmy się więc, by do takich rzeczy pies w ogóle nie miał dostępu. W przypadku np. mebli, których przecież nie zabierzemy ze sobą, stwórzmy mu alternatywę. Mogą nią być różnego rodzaju gryzaki i zabawki. Zwróćmy szczególną uwagę, by były to przedmioty bezpieczne, czyli takie, które np. nie grożą udławieniem.
Dom bezpieczny dla psa – w naszym wydawałoby się bezpiecznym – domu czyhać mogą na naszego pupila liczne niebezpieczeństwa. Przewody elektryczne, które psiak może pogryźć, ryzykując porażenie prądem, należy bezwzględnie zabezpieczyć. Środki czystości powinny być przechowywane w niedostępnym dla psa miejscu, by uniknąć spożycia grożącego zatruciem. Trujące mogą być też dla psa niektóre domowe rośliny. Wśród nich są popularny aloes, juka czy monstera. Nie trzeba od razu z nich rezygnować. Wystarczy je trzymać odpowiednio wysoko, by pies nie miał do nich dostępu. Jeśli stoją na podłodze, można zabezpieczyć je siatką.
Po powrocie do domu – nigdy nie wiemy, co zastaniemy po otwarciu drzwi, ale nasz czworonożny przyjaciel na pewno będzie nas witał z wielką radością. Nie bądźmy zbyt wylewni i pozwólmy mu się uspokoić. Dopiero gdy pies się uspokoi pogłaszczmy go na przywitanie. Niech nasze rozstania i powroty nie będą wielkim wydarzeniem, ale czymś normalnym i codziennym. W żadnym wypadku nie powinniśmy ganić psa za zniszczone kapcie czy podrapaną podłogę. I tak nie skojarzy kary ze swoją winą.
A gdyby tak wiedzieć, co nasz pies robi, gdy nie ma nas w domu? W dzisiejszych czasach to nic trudnego, zwłaszcza w przypadku, gdy posiadamy w domu system alarmowy z kamerami. Jeśli nie, to możemy się zaopatrzyć w tanią kamerę na WiFi i mamy stały podgląd na nasze mieszkanie.
